Ludzie jako zwierzęta stadne odruchowo szukają kontaktu z innymi osobnikami naszego gatunku. I nie dotyczy to tylko ekstrawertyków, ale osoby po zupełnie przeciwnej stronie skali jak introwertycy też potrzebują tego kontaktu - tylko w innym wymiarze i natężeniu. W czasach prehistorycznych (ale również i później - patrz ostracyzm w starożytnej Grecji) najgorszą karą dla człowieka było wykluczenie go ze społeczności. W prehistorii mogło mieć ono i często miało skutki śmiertelne (zwłaszcza dla osobników słabszych). Grupa była w stanie współpracować w zakresie zdobywania pożywienia, miejsca do zamieszkania, czy opiekowania się potomstwem. Samotny człowiek był wystawiony na pastwę drapieżników i innych sił natury. Stąd mogła brać się u ludzi chęć przypodobania się innym, a co się z tym wiąże przejmowanie się opiniami innych na swój temat.
Co ludzie pomyślą?
Czy kiedykolwiek przyszło ci do głowy to pytanie? W chwili paniki, żalu czy desperacji? Czy kiedykolwiek wypowiedziałeś te słowa z poczuciem udręki lub w chwili gniewu? Co pomyślą sobie ludzie, jeśli Twoje zachowanie nie mieści się w przyjętej sferze zachowań społecznych? I dlaczego to ma znaczenie?
Niektórzy ludzie mogą twierdzić, że ma to dla nich mniejsze znaczenie niż dla innych, a z pewnością opinia innych nie jest jednakowo ważna we wszystkich sytuacjach. Rzadko zastanawiamy się nad tym, co inni mogą myśleć, kiedy kontekst jest dobry, ponieważ jesteśmy pewni, że nasz status w grupie pozostaje bez zmian. A negatywne opinie osób spoza naszych sieci społecznych mogą mieć mniejszą wagę niż inne, ponieważ są mniej prawdopodobne, że będą miały wpływ na przyszłe relacje. Czy tylko wtedy, gdy nasza pozycja społeczna jest zagrożona, zaczynamy się zastanawiać... co ludzie sobie pomyślą?
Nasze skarbce opinii, czyli nasza reputacja
Odznaczenia wojskowe, tytuły naukowe, 'badge' w grach komputerowych czy liczba followersów na Instagramie - odznaki, które zdobywasz, nadają Ci widoczny status i rangę w Twojej społeczności i sugerują, że pewne zachowania mogą być od Ciebie oczekiwane - ale także, że możesz być uprawniony do pewnych uprzejmości. Na przykład, może to oznaczać, że Twoje komentarze na forum publicznym są ważniejsze od innych, cieszą się większym poważaniem i Ty będziesz miał większy wpływ na innych członków swojej społeczności.
Im bardziej społecznie akceptowalne są nasze działania, tym bardziej społecznie akceptowalni się stajemy. Oczywiście, jest to względne dla naszych grup społecznych. Nie można przecież zadowolić wszystkich ludzi przez cały czas. Wszyscy należymy do wielu sieci i prawdą jest, że członkostwo w tych sieciach może się nakładać. Wchodzimy w interakcje z niektórymi z tych samych ludzi w różnych konfiguracjach. W związku z tym nasze relacje z tymi ludźmi mogą się różnić w zależności od kontekstu, a nasza reputacja może mieć różną wartość w zależności od sieci. Jesteśmy bardziej wrażliwi na nasz status w grupach, które są nam najbliższe, a troska ta maleje, im bardziej oddalamy się od naszej podstawowej sieci przyjaciół, członków rodziny i (ewentualnie) współpracowników.
Wysoka reputacja - licencja na złe zachowanie
W ostatnim czasie mamy do czynienia z potężnym ruchem zrzucającym wiele autorytetów z piedestałów. Powoli odkrywamy grzechy i grzeszki wielu postaci, które przez lata były drogowskazami dla milionów ludzi na świecie. Dzisiaj okazuje się, że mieli nie tylko jasną stronę oblicza, którą to najlepiej poznaliśmy, ale również byli lub są posiadaczami długiej listy przewin mniejszych czy większych. Takie zjawisko dotyczy wszystkich - nie tylko ludzi z pierwszych stron gazet.
Może wypiłeś trochę za dużo na imprezie. Albo chęć zobaczenia się z przyjacielem zmusiła cię do zrobienia czegoś niegrzecznego, na przykład do nagłego opuszczenia spotkania. Jak bardzo byś się nie starał istnieje możliwość, że w pewnym momencie zrobisz coś, czego wolałbyś nie robić - i będziesz się zastanawiać, co ludzie sobie pomyślą?
Dobra wiadomość jest taka, że duże dodatnie saldo naszego statusu społecznego może nam pomóc w trudnej sytuacji. Naukowcy odkryli, że kiedy wykroczenia dotyczyły różnych dziedzin zachowania, ludzie byli bardziej skłonni do puszczenia tych zachowań w niepamięć i zmniejszenia szkód dla reputacji jednostki. Ale księgowemu, który popełnia oszustwo podatkowe, lub doradcy małżeńskiemu przyłapanemu na zdradzie byłoby trudniej uciec przed skutkami społecznego osądu. Nagłe opuszczenie spotkania, ponieważ spieszyłeś się na spotkanie z przyjacielem, podczas gdy zazwyczaj nigdy się nie spóźniasz będzie Ci odpuszczone, ponieważ jest niezamierzone, podczas gdy doradca małżeński jawi się jako hipokryta, którego działania są dalekie od przypadkowości - nie można mu ufać:
Wszyscy jesteśmy "w branży" zarządzania swoim wizerunkiem
Zarządzanie reputacją to ciągła proces, wymagający starannych wysiłków ze strony danej osoby, jak również akceptacji jej sieci kontaktów. W tym celu zajmujemy się zarządzaniem wrażeniem: możemy zmienić nasze zachowanie w odpowiedzi na sytuację, aby zapewnić sobie pozytywny odbiór. Nie zadziała to w przypadku rażących wykroczeń, ale może pomóc zrównoważyć mniejszą krytykę. Pomaga też wzmocnić nasze poczucie przynależności do grupy, ponieważ potwierdza świadomość tego, co jest w niej akceptowalne.