Dlaczego Ted Kaczynski Został Nazwany "Unabomberem"?

Utworzone: 2022-07-01, Aktualizacja: 2022-07-01

Przez kilka dekad Amerykanie byli sporadycznie terroryzowani przez nieznanego osobnika, który wysyłał pocztą paczki z materiałami wybuchowymi, do pozornie przypadkowych adresatów. Sprawca zyskał miano Unabombera, działając anonimowo przez prawie dwie dekady, ale ostatecznie śledczy z pomocą rodziny zamachowca byli w stanie przypisać zamachy terroystyczne Tedaowi Kaczyńskiemu, matematycznemu geniuszowi, żyjąceemu jak pustelnik na pustkowiu w Montanie.

Jedną z rzeczy, które doprowadziły do upadku Kaczyńskiego było to, że jego manifest został opublikowany w gazetach w całym kraju. W liczącym 35 tysięcy słów eseju, wyłożył on swoje problemy ze społeczeństwem i powszechnością technologii w dzisiejszych czasach. Jednak, jak podaje strona History, w 1995 roku David Kaczynski zauważył, że manifest był podobny do listów pisanych przez jego ekscentrycznego brata, Teda. Eksperci lingwistyczni przyjrzeli się listom i porównali je z manifestem. Byli wtedy praktycznie pewni, że terroryzujący Stany Zjednoczone Unabomber to właśnie Ted Kaczyński.

Dlaczego Ted Kaczyński został nazwany "Unabomberem"? Zdjęcie Teodora Kaczyńskiego w więziennym drelichu

Dlaczego Ted Kaczyński został nazwany "Unabomberem"?

Ted Kaczynski był bystrym facetem, który ukończył Uniwersytet Harvarda, a później został wykładowcą na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley w wieku zaledwie 25 lat, co wg. dostępnych danych czyni go najmłodszym profesorem. Zaledwie dwa lata po objęciu stanowiska, zrezygnował i przeniósł się z powrotem do rodzinnego miasta pod Chicago, gdzie mieszkał z rodzicami.

Następnie, na początku lat 70-tych Kaczyński przeniósł się do Montany. Tam zamieszkał w małym domku w pobliżu miejscowości Lincoln, i to właśnie tam zaczął robić bomby. Pierwsza bomba pocztowa wysłana przez Kaczyńskiego miała miejsce w 1978 roku za pośrednictwem Poczty Stanów Zjednoczonych (United States Postal Service). Jej adresatem był Buckley Crist, profesor inżynierii na Uniwersytecie Northwestern. Crist'owi ostatecznie nic się nie stało, ale wybuchowa paczka zraniła pracownika ochrony. Kolejnych kilka bomb zostało wysłanych na uniwersytety. Następnie przy czwartej, Kaczyński zmienił grupę odbiorców i wysłał paczkę do prezesa United Airlines.

Fakt, że Kaczyński atakował uniwersytety i linie lotnicze było podstawą jego pseudonimu, Unabomber, która pochodzi od nazwy nadanej przez FBI dla śledztw związanych z tymi wydarzeniami - UNABOM, dla uniwersytetu i bombowca linii lotniczych (University and Arilline Bomber). Było to jedyne nazwisko, pod którym zamachowiec był znany przez 15 lat. Stworzono co prawda szkic podejrzanego w okularach przeciwsłonecznych, czapce bejsbolowej i bluzie z kapturem, którego rzekomi widziano, jak zostawia ładunek wybuchowy w Salt Lake City w Utah, ale przez wiele lat Unabomber pozostawał anonimowy i nieuchwytny.

W jaki sposób "Unabomber" Ted Kaczyński został schwytany i jaki miał z tym związek "Manifest Unabombera"?

Kaczynski zdołał uniknąć schwytania aż do lat 90-tych XX wieku, kiedy to wydał swój manifest, który ostatecznie doprowadził do jego zguby. Do tego momentu FBI było prawie pewne, że ataki zostały przeprowadzone przez tę samą osobę lub grupę ludzi. Kaczynski wysłał swój manifest do głównych gazet, a w nim podał powody popełnienia swoich zbrodni, które głównie obejmowały gniew przeciwko technologii i uprzemysłowionego społeczeństwa.

Z manifestem miał szansę zapoznać się David Kaczyński - brat Teda, który skojarzył opublikowany tekst z wcześniejszymi, podobnymi publikacjami brata. Wskazówki dane przez Davida doprowadziły policję do domku Unabombera na pustkowiu Montany, gdzie aresztowano go w 1996 roku. FBI znalazło dowody, że to właśnie on był odpowiedzialny za przygotowanie ładunków wybuchowych, które były wysyłane przez poprzednie półtorej dekady. Od czasu skazania za zbrodnie w 1998 roku, Kaczyński jest przetrzymywany w więzieniu o najwyższym stopniu zabezpieczeń w Kolorado. Do tej pory podczas pobytu w więzieniu opublikował dwie książki.

Tematy:   kryminał ted kaczyński terroryzm unabomber