Dlaczego Harry Potter Ma Na Czole Bliznę W Kształcie Błyskawicy?

Utworzone: 2021-06-08, Aktualizacja: 2021-10-28

Blizna na czole Harry'ego Pottera w kształcie błyskawicy była wynikiem nieudanej próby zabicia Harry'ego przez lorda Voldemorta 31 października 1981 roku. Pan Ciemności zaatakował wtedy 15-miesięcznego Harry'ego klątwą zabijania. Harry był jedyną znaną osobą, która przeżyła klątwę, a stało się tak dlatego, że ochroniła go ofiara kochającej matki. Incydent ten również przypadkowo uczynił z Harry'ego Horcruxa, gdyż kawałek duszy Mrocznego Pana stał się częścią Harry'ego.


Samo zdarzenie, które przyczyniło się do powstania blizny w kształcie pioruna zostało opisane w następujący sposób przez Rubeusa Hagrida:

Zastanawiałeś się, skąd masz ten znak na czole? To nie było zwyczajne rozcięcie. Taki znak dostajesz, gdy dotknie cię potężna, zła klątwa — załatwiła twoją mamę i tatą, a nawet twój dom — ale nie zadziałała na ciebie i dlatego jesteś sławny, Harry.

Wiemy już w jakich okolicznościach blizna pojawiła się na czole Harry'ego Pottera, ale dlaczego blizna ta ma kształt pioruna / błyskawicy?

Tak naprawdę, to nie do końca jest kształt spadającego z nieba wyładowanie elektrycznego. Kształt blizny oczywiście może kojarzyć się z błyskawicą, ale w rzeczywistości jest odwzorowaniem ruchu różdżki, który wykonuje czarodziej, gdy rzuca czar śmiercionośnej klątwy, czyli Avada Kedavra. Tego czaru użył Voldemort w celu zgładzenia rodziny Potterów. Czar zadziałał na rodziców Harry'ego, ale od niego samego się odbił pozostawiając jedynie znamię.

Inną przyczyną dlaczego znamię Wybrańca wygląda jak wygląda są już kwestie nie związane stricte z samą historią Harry'ego, a raczej z tym jak postać została tworzona. W jednym z wywiadów autorka sagi o Harrym Potterze - J.K. Rowling przyznała, że chciała, aby jej bohater miał "cool pamiątkę" po pierwszej konfrontacji z (przyszłym) odwiecznym wrogiem.

Autorka przyznała tez w innym wywiadzie, że "piorunująca" blizna na czole młodego bohatera jest oznaką wewnętrznych konfliktów targających Harrym. Z jednej strony Chłopiec, który przeżył jest Wybrańcem - cudownie ocalonym, a z drugiej jest w pewien sposób przeklęty, gdyż stracił rodziców, gdy był jeszcze niemowlęciem i przez długi czas musi mierzyć się czy to z samym Panem Ciemności, czy też jego sługusami. 

Sama blizna nie jest też tylko zwykłym znamieniem, co wydaje się być oczywiste biorąc pod uwagę jej niezwykłe pochodzenie (nawet jak na standardy świata, w którym żyją czarodzieje i magiczne stwory). Blizna niejako uaktywnia się, gdy Voldemort jest blisko Harry'ego. Blizna, a w zasadzie to co w niej siedzi, czyli fragment duszy Voldemorta, powoduje, że Harry jest w stanie czasami odczytać myśli Mrocznego Pana (co bywa przydatne). Są jednak mniej przyjemne skutki uboczne takiego połączenia z Lordem Voldemortem - Harry ciągle zmaga się z rozsadzającymi głowę migrenami, które nasilają się, gdy Voldemort wpada w morderczy szał. 


Co jeszcze jest ciekawego w tej bliźnie to fakt, że żaden z prominentnych czarodziejów Hogwartu nie był w stanie jej usunąć. Czarodziejska służba zdrowia radziła sobie z (wydawałoby się) dużo większymi wyzwaniami, ale blizna po spotkaniu z Voldemortem to zbyt wiele, nawet dla nich. Dosyć wcześnie na temat braku możliwości jej usunięcia wypowiada się prof. Dumbledore - daje jasno do zrozumienia, że tego znamienia nie da się naprawić już w książce "Harry Potter i Kamień Filozoficzny". 

Kategoria: literatura
Tematy:   film na podstawie książki harry potter lord voldemort